top of page

Takie mecze chce się ogladać !

  • gksogniwowierzbica
  • 9 lis 2014
  • 2 minut(y) czytania

Tak jak w tytule - genialny mecz, a nawet trochę dramaturgii. Mnóstwo emocji zafundowało nam spotkanie z Hutnikiem Ruda - Huta. Kibice obecni na meczu, przeznaczonego czasu na pewno nie żałują. Może dlatego, że niektórzy kibice uspokajali nerwy drużyny przeciwnej. To było bardzo ważne zwyciestwo. Zapraszamy na pomeczową relację.

Mecz był dosyć nerwowy. W pierwszej akcji Hutnik wyprowadził bardzo groźną akcję, która mogła zakończyć się bramką. Mieliśmy sporo szczęścia. Ale chwilę później, to biało - zieloni pokazali jak wykorzystwać akcję. Bramkę na 1:0 strzelił Mateusz Szanfisz. Tak rozpoczął się grad bramek na stadionie w Wierzbicy. w 20 minucie boisko opuścił kontuzjowany Pilarski. Dobrze rozgrywaliśmy w obronie i potrafiliśmy wyprowadzać dobre akcje. Kolejna z nich okazała się strzeloną bramką przez Wacha. Przy takim stylu gru byliśmy pewni zwycięstwa, ale popełniliśmy fatalny błąd w obronie, który kosztował nas stratą bramki. Nie chcieliśmy remisu, a patrząc na grę obu zespołów, wszytko było mozliwe. Patryk Bąk pokazał, że podział punktów rzeczywiście jest niepotrzebny. Po efektownej akcji strzelił bramkę na 3:1. Niby wszytko prezentowało się jak należy, ale nagle, akcja po akcji, straciliśmy dwie bramki. Tak też zakończyła się pierwsza partia spotkania. Kibice Rudej - Huty mieli ciągły niedosyt. Nasi też, ale nie okazywali tego aż tak głośno.

W drugiej części zdecydowanie dominowaliśmy, a na boisku "błyszczał" nasz kapitan. Ostatnio jest wielce zauważalny na boisku, co pokazał również dzisiaj. Trafił do bramki przeciwnika, aż cztery razy ! Najpierw w 49. minucie, na 4:3 dla nas. Następnie udało mu się strzelic kolejną bramkę. Około 80 minuty w polu karnym przeciwnika, brutalnie sfaulowany został Bąk. Sędzia główny bez większego namysłu pokazał na "jedenastkę". Do wykonania przyszykowany był oczywiście Karol Knot, który ładnie zamienił karnego na bramkę. Po tej sytuacji mecz nabrał jeszcze większego, wręcz "kibolskiego" klimatu. Kibice Ogniwa mieli dość obelg w kierunku: trenera Kłosa, Bąka, Pilipczuka, Hanca lub Knota. Rozpoczęła się dosyc brutalna bójka. Rzucanie butelkami w kierunku zdeterminowanych kibiców, nie było chyba mądre. Na szczęście wszyscy zostali rozdzieleni. Podczas afery, gra na boisku nie została przerwana. Nie byliśmy w tym czasie skupieni na grze i straciliśmy bramkę. Przeciwnicy kończyli to widowisko, grając w dziesiątkę. Na deser, obejrzeliśmy kolejną, czwartą już bramkę naszej dziesiątki.

Spotkanie z Rudą - Hutą można bez problemu zaliczyć, do jednych z najciekawszych i najbardziej emocjonujących w tym sezonie.

OGNIWO WIERZBICA – HUTNIK RUDA HUTA 7:4 (3:3)

Bramki dla Ogniwa: 16` Szanfisz, 23` Wach, 37` Bąk, 49` Knot, 70` Knot, 79` Knot (karny), 86` Knot

Kontuzje: Pilarski

Skład Ogniwa: R. Zagraba, Nowaczek, Członka, Filipczuk, Sobczuk, Szanfisz, M. Kołtun, Pilarski, K. Hanc, Knot, P. Bąk

Zmiany: 20` Wach za Pilarskiego, 52` Terlecki za Kołtuna, 78` Gałecki za Hanca, 88` Czerniakowski za Bąka

 
 
 

Comments


© 2014-18 by GreenArt

 

 

bottom of page