Przynajmniej nie strefa spadkowa... Przegrywamy z liderem

Zarówno juniorzy, jak i seniorzy przegrywają swoje dzisiejsze mecze ze Startem Krasnystaw. Mecze były ciekawe, a ten kto je oglądał, nie pożałuje. "Młodsi" przez tą przegraną spadają z 1. miejsca w tabeli, natomiast u starszych na szczęście nic się nie zmienia. Mogłobyć lepiej. Szkoda, że spotkania zakończyły się takimi wynikami, ponieważ nasza gra była naprawdę dobra.

Mecz juniorów był ciekawy. Ci którzy go nie zobaczyli, mogą tego żałować (to samo dotyczy meczu seniorów). Mogli wygrać to spotkanie, ale trudno. Przegrali 2:3. Wynik, patrząc na grę, powinien, być dla nas bardziej korzystny.

To samo dotyczy późniejszego spotkania - seniorów. Odbyło się ono na wysokim poziomie. Mieliśmy wiele okazji na zdobycie bramek, szczególnie z rzutów rożnych. W pierwszej połowie mecz stał się bardzo zacięty. Niestety. W 15 minucie, sprytną bramkę zdobył Sadowski. Przegrywaliśmy 0:1. Wielu, w tym momencie pomyślało, że to w końcu lider, natomiast my nie odpusciliśmy. Po tej bramce kibice Ogniwa kontra Startu, zaczęli wymieniać się różnymi "poglądami". Około 41 min. nasz zawodnik został sfaulowany, jakiś metr od "szesnastki". W tym momencie pokazaliśmy na co nas stać. Pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się nasz kapitan - Karol Knot. Piłkarze i kibice schodzący na przerwę, byli pełni nadziei. Na początku drugiej połowy wszystko wyglądało jak należy, oprócz momentu, w którym Zagraba, podczas kapitalnej obrony, otarł głową o poprzeczkę. Jak na złość, później nasza gra zaczęła się powoli psuć i straciliśmy drugą bramkę. Próbowaliśmy się bronić, lecz mecz do końcowych minut wyglądał już niemal tak samo.

OGNIWO WIERZBICA - START KRASNYSTAW 1:2 (1:1)

Bramki dla Ogniwa: Knot `41

#ogniwowierzbica #startkrasnystaw #sebastiansadowski #kibice #gks #karolknot